Cześć!
W dzisiejszym wpisie chciałbym opowiedzieć Ci trochę na temat reklamacji – to temat obowiązkowy dla każdego, kto prowadzi sklep internetowy.
Podstawowe informacje na temat reklamacji zawarłem już wcześniej w tym wpisie: Reklamacja- rękojmia czy gwarancja?. Dziś jednak zajmiemy się konkretniejszą kwestią – niezgodnym z prawem ograniczaniem prawa kupującego będącego konsumentem do złożenia reklamacji.
Powszechnym błędem popełnianym przez przedsiębiorców jest żądanie od konsumenta paragonu celem umożliwienia rozpatrzenia reklamacji. Jest to błędna praktyka, która może skończyć się nałożeniem na Ciebie kary finansowej przez Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów! Konsument może dochodzić swoich racji na podstawie innych dowodów na zawarcie transakcji. Przepisy nie wskazują wprost, w jaki sposób kupujący musi udowodnić, że faktycznie doszło do zakupu. Może więc zrobić to na przykład za pomocą:
- potwierdzenia zapłaty kartą,
- dokumentu gwarancyjnego podpisanego przez sprzedawcę,
- wyciągu z rachunku bankowego,
- e-maila potwierdzającego zawarcie umowy sprzedaży.
Jeśli konsument nie jest w stanie przedstawić żadnego materialnego potwierdzenia transakcji, w ostateczności może to być nawet zeznanie świadka czy wręcz oświadczenie samego kupującego. W związku z tym, w żadnym wypadku sprzedawca nie może uzależnić możliwości złożenia reklamacji przez konsumenta od przedstawienia narzuconego przez sprzedawcę dowodu zakupu, takiego jak paragon. Zawarcie w regulaminie sklepu takiego postanowienia stanowiłby klauzulę niedozwoloną, która nie tylko nie będzie obowiązywać konsumenta, lecz także może narazić Cię na dotkliwe kary.
Jednocześnie pamiętaj, że ustawa o prawach konsumenta nakłada na Ciebie obowiązek poinformowania konsumenta o stosowanej przez Ciebie procedurze rozpatrywania reklamacji – musisz więc uważać, żeby nie popełnić tu błędów. Jeśli potrzebujesz w tym pomocy, w każdej chwili możesz skorzystać z mojej pomocy i wykreować dostosowany do Twojej działalności regulamin!
Kliknij i wygeneruj regulamin sklepu internetowego!
Na dzisiaj to już wszystko. Jeżeli jednak chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat prawnych aspektów sprzedaży internetowej, zapraszam Cię do śledzenia nadchodzących wpisów na moim blogu!
