Dziś kontynuujemy nasz cykl prawniczych mitów. Tym razem zabieramy się za popularny mit dotyczący prawa autorskiego – rozprawimy się ze zdaniem, które pojawia się na wielu forach internetowych czy w serwisach wymiany plików. Najczęściej brzmi ono tak:
„Zgodnie z polskim prawem plik trzeba usunąć z dysku twardego po 24h od pobrania”
To tylko jedna z wariacji tego mitu, który czasem wręcz powołuje się nie tylko na „polskie prawo”, ale także na konkretne ustawy lub dyrektywy. Sens jednak zazwyczaj pozostaje taki sam. Zgodnie z tym mitem internauta może pobrać np. program komputerowy i przez 24 godziny go testować – pod warunkiem, że po tych testach usunie go z dysku (lub nabędzie licencjonowaną kopię). Jednocześnie osoby rozpowszechniające takie nielicencjonowane kopie utworów zasłaniają się tym zdaniem, twierdząc, że udostępnienie utworu na 24 godziny jest całkowicie zgodne z prawem.
Jak jest naprawdę?
Prawo autorskie nie przewiduje czegoś takiego jak „24 godzinna próbka”. Powoływanie się więc na prawo do używania utworu przez jeden dzień najczęściej będzie nieprawdziwe. Najczęściej – ponieważ autor utworu może na coś takiego zezwolić. Nie jest to jednak zasada i jeśli nie wynika to z woli autora nie można „próbować” utworu przez dobę.
Oczywiście istnieje jeszcze coś takiego jak dozwolony użytek osobisty, ale jest on oderwany od 24 godzinnej ramy czasowej i korzystanie z tego prawa podlega zupełnie innym regułom. Także prawo do 24 godzinnego korzystania z chronionego utworu – nie istnieje.