Chroń swoją markę – to pozwala zachować spokój!

Zawartość

Chyba każdy internauta słyszał o wielomilionowych sporach o znaki towarowe – np. o markę dla napoju energetycznego firmowanego pseudonimem jednego z bokserów. Tego typu sprawy, wbrew pozorom nie należą do rzadkości, a utrata marki dla start-upu czy niewielkiego przedsiębiorstwa może być kwestią przetrwania na rynku. Dlatego też dziś – w ramach cyklu naszych lifehacków – podpowiemy czemu warto chronić Waszą markę.

Zarejestruj znak towarowy!

Wasza marka najczęściej może zostać zarejestrowana jako znak towarowy. Musi w tym celu spełnić kilka kryteriów. Przede wszystkim musi mieć zdolność odróżniającą, a to oznacza, że m.in. nie może być opisowa.

Jeśli świadczycie usługi hostingu w chmurze i nazywacie swój produkt „Szybka Chmura Hostingowa” – to właśnie jest marka opisowa. Natomiast jeśli nazwiecie go „SChH” – to taka marka nie będzie opisowa. Ale jeśli na rynku będzie czterdzieści podmiotów posługujących się frazą „SChH” – to choć nie opisuje ona usługi, nie pozwala na zidentyfikowanie konkretnego przedsiębiorcy. Odpada.

Natomiast jeśli macie markę, która pozwala Was odróżnić od konkurencji to już jest połowa sukcesu. Jeśli dodatkowo Wasza marka m.in. nie narusza niczyich praw i nie wprowadza w błąd – będziecie mogli ją zarejestrować jako znak towarowy słowny.

Oczywiście znak słowny i znak słowno-graficzny różnią się zakresem przysługującej Wam ochrony – ale to temat rzeka.


A co jeśli marka sama w sobie nie ma zdolności odróżniającej?

Jeśli chcecie jednak posługiwać się marką „Szybka Chrmura Hostingowa” i uzyskać na nią ochronę – rozwiązaniem jest znak słowno-graficzny. Czyli taki, w którym słowa zostały przedstawione w unikatowej kompozycji graficznej. Użycie ciekawej czcionki może nie być wystarczające, ale gdybyście spróbowali sześciu różnych czcionek na raz i czterech kolorów – szanse są znacznie większe. Niestety – walory estetyczne mocno na tym ucierpią. Wasz znak musi mieć jednak coś charakterystycznego, odróżniającego go od innych – nawet jeśli użyjecie najpopularniejszej czcionki systemowej.

Co daje zarejestrowany znak towarowy?

Zarejestrowany znak daje Wam większą ilość narzędzi do ochrony przed nieuczciwą konkurencją. Znacznie łatwiej jest się bronić, kiedy Wasz znak jest zarejestrowany.

Co więcej – osoba, która pierwsza postanowi zarejestrować swój znak towarowy jest na uprzywilejowanej pozycji. Nawet jeśli przez pięć lat będziecie korzystać ze znaku „SChH”, ale go nie zarejestrujecie, ale w końcu zrobi to Wasz konkurent – to on może wyjść zwycięsko z tej batalii. Prawo co do zasady wspiera tego, który pierwszy postanowił zarejestrować znak. Co prawda wcześniejsze używanie znaku przez inny podmiot utrudnia rejestrację – ale nie musi jej uniemożliwić.

Jeśli nie zarejestrujecie znaku – może się okazać, że ktoś go Wam „podbierze”. Co prawda możecie próbować dochodzić swych racji na tzw. zasadach ogólnych – jednak jest to znacznie trudniejsze. Zwłaszcza jeśli konkurencja zarejestruje znak towarowy.

Posiadanie zarejestrowanego znaku bardzo ułatwia także spory domenowe. W sporze o domeny sądy w Europie zazwyczaj stają po stronie tego podmiotu, który dysponuje zarejestrowanym znakiem towarowym zawartym w nazwie domeny.

Co więcej – jeśli chcecie to znak zarejestrowany możecie oznaczyć symbolem „r w kółku”.

A to nie jedyne plusy rejestracji.

Czy rejestracja uchroni mnie przed sporem?

Byłoby nadużyciem stwierdzenie, że rejestracja znaku uchroni Was przed sporami – tak jak żaden zamek w drzwiach nie uchroni Was przed zdeterminowanym włamywaczem. Natomiast z pewnością warto stosować te solidniejsze zamki. Tak samo warto rejestrować znaki.

Rejestracja na pewno minimalizuje ryzyko konfliktu – ale nie eliminuje nieuczciwej konkurencji. Trzeba jednak pamiętać, że w wypadku sporu sądowego to uprawniony do znaku jest stroną silniejszą.

DORA, AI Act, NIS2, i PSR: Jak nowe regulacje zmienią branże FinTech i IT?

Chcesz wiedzieć, co te zmiany oznaczają dla Ciebie i Twojej firmy? Dołącz do naszego bezpłatnego webinaru.

Tomasz Klecor

Partner zarządzający
w kancelarii Legal Geek