Temat umowy założycielskiej jest zazwyczaj bagatelizowany, ba – bardzo często założyciele nie mają nawet świadomości, że powinni podpisać między sobą taką umowę. Dlaczego powinni? Polskie prawo nie zna koncepcji Founders Agreement, nie ma przepisów, które do niej zobowiązują. Jeśli jednak chcesz spać spokojniej, a także zmniejszyć ryzyko konfliktów między wspólnikami zadbaj o umowę założycielską. Pozwala ona uniknąć wielu problemów w przyszłości.
Po co mi umowa założycielska?
Większość prawników uważa, że umowy są na czas wojny i mają jak najlepiej przygotować ich klienta na spór sądowy. Ja jako prawnik podkreślam, że dobra umowa ma sprawić, że do wojny nigdy nie dojdzie. Po prostu strony będą miały pełną świadomość tego na co się umówiły i jak mają postępować.
Founders Agreement ma uchronić Ciebie i Twoich wspólników przed sporami. Dziś się świetnie dogadujecie, ale w biznesie bywa różnie. Dodatkowo umowa założycielska zapewni Wam, że za kilka miesięcy u kogoś z Was nie pojawi się „Alzhaimer”. Niestety – kiedy pojawiają się pieniądze bardzo często zapomina się jakie były pierwotne ustalenia. Jeśli macie dobrze przygotowaną umowę założycielską – wystarczy do niej zajrzeć.
Umowa założycielska czy Founders Agreement?
Nie ma znaczenia jaki będzie tytuł dokumentu, który podpiszecie – możecie użyć polskiej nazwy „umowa założycielska” lub nazwy, pod którą funkcjonuje globalnie – „Founders Agreement”. O przydatności umowy decyduje treść a nie jej tytuł.
Nie ma znaczenia również jego język. Oczywiście – jeśli jesteście z Polski i temu prawu ma podlegać Wasz startup – zawieranie umowy w innym języku niż polski mija się z celem i jest nieekonomiczne (w przypadku sporu sądowego trzeba umowę tłumaczyć).
Kiedy zawiera się umowę założycielską?
Najlepiej zrobić to gdy tylko wyklaruje się charakter Waszej współpracy. Nie musicie zakładać jeszcze spółki, ale macie już pomysł i podejmujecie działania do jego realizacji. To najlepszy moment.
A co jeśli tego nie zrobiliście? Nie ma żadnych przeszkód aby Founders Agreement zawrzeć zakładając spółkę czy nawet już po założeniu formalnej spółki.
Umowa założycielska (Founders Agreement) czy umowa spółki?
Jestem zwolennikiem rozdzielania umowy założycielskiej i umowy spółki, zwłaszcza przy spółkach z o.o. Oczywiście spora część umowy założycielskiej powinna zostać „przepisana” do umowy spółki (udziały, podział zysków). Pamiętaj jednak, że umowa spółki jest dokumentem względnie jawnym (dostępnym do wglądu w sądzie rejestrowym). Dlatego też wiele z Waszych ustaleń nigdy nie powinno się tam znaleźć – nie chcecie ich ujawniać. Tak jest np. z kwestiami dotyczącymi wpuszczenia do spółki inwestora, udziałami pracowniczymi czy założeniami biznesowymi. Dobrze przygotowana umowa założycielska powinna funkcjonować obok umowy spółki. Tak samo jest z umową inwestycyjną. Dla mnie rozdzielanie tych umów jest standardem.
Jak powinna wyglądać Founders Agreement?
W praktyce – jakakolwiek umowa będzie lepsza niż jej brak. Nawet krótka lista punktów, taki odpowiednik termsheetu, ułatwi Ci życie w przyszłości. Trochę inaczej może wyglądać wykonalność takiej umowy. Kodeks spółek handlowych zastawia pewne pułapki na założycieli i może się zdarzyć, że Wasze ustalenia nie będą do zrealizowania. Np. w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością górny limit przysługujących na udział głosów czy dywidendy jest ograniczony kodeksowo – jeśli przekroczycie limity, Wasze ustalenia będą nieważne.
Co powinno się znaleźć w umowie założycielskiej?
Odpowiedź na to pytanie zabrzmi banalnie – wszystko to co uważacie za ważne dla rozwoju Waszego biznesu oraz zabezpieczenia Waszych (indywidualnych) interesów. W praktyce większość umów założycielskich reguluje takie kwestie jak:
- Podział udziałów w projekcie;
- Podział zysków i ewentualny udział w stracie lub dopłaty do kapitału zakładowego;
- Prawa własności intelektualnej, w tym prawa autorskie do wytwarzanego oprogramowania;
- Role i zadania poszczególnych założycieli.
Dodatkowo warto opisać w tej umowie również:
- Cel biznesowy i założenia projektu;
- Ramowy harmonogram realizacji projektu;
- Ustalenia dotyczące wejścia do projektu Inwestora (np. jaką część udziałów jesteście w stanie oddać);
- Kwestię ewentualnych udziałów pracowniczych / przyjmowania kolejnych wspólników;
Więcej o poszczególnych elementach Founders Agreement znajdziesz w naszym artykule z cyklu jak napisać umowę założycielską.
W jakiej formie podpisać umowę założycielską?
Zauważyłem, że nie tylko założyciele, ale bardzo często również prawnicy, bagatelizują formę w jakiej zawierana jest umowa założycielska i ograniczają się do zwykłej formy pisemnej. Podpisana przez założycieli kartka oczywiście będzie ważna, ale tylko w ograniczonym zakresie. Jeśli na podstawie umowy założycielskiej chcecie w przyszłości dochodzić rozporządzenia udziałami (np. dokonać ich objęcia) – powinna ona zostać zawarta w obecności notariusza, który poświadczy Wasze podpisy. Niestety – często spotykam nie tylko umowy założycielskie, ale wręcz umowy inwestycyjne zawarte w zwykłej formie pisemnej – ich wykonalność jest więc mocno ograniczona. Powinniście również pamiętać, że w niemożliwe jest rozporządzenie udziałami niezarejestrowanymi przez KRS. Dlatego wszystkie klauzule umowy powinny być tak skonstruowane, aby zagwarantować założycielom odpowiednie efekty – mimo ograniczeń prawnych.
Stworzyć samemu czy zlecić prawnikom?
Jeśli pytacie o to prawnika – odpowiedź może być tylko jedna. Zarabiam na tworzeniu tych umów 😉 Podkreślam jednak – że każda, absolutnie każda forma umowy założycielskiej jest lepsza niż jej brak. W praktyce nawet lista kluczowych punktów spisana na kawałku papieru może okazać się bezcenna dla przyszłości Waszej współpracy. Dlatego też jeśli nie chcecie inwestować w Founders Agreement (koszty zaczynają się od kilkuset złotych) – przygotujcie ją sami. Founders Agreement może być bardzo prosta. Natomiast doświadczenie pokazuje, że często między założycielami panują skomplikowane relacje, np. jeden prowadzi działalność gospodarczą, do której „należy” projekt, a pozostali działają „obok” – wtedy warto się skonsultować.
Czy umowa założycielska jest wiążąca?
Tak. Umowy już tak mają 😉
Czy umowę założycielską można zmienić jeśli zmienią się nasze ustalenia?
Nie od dziś wiadomo, że każdy plan staje się nieaktualny z chwilą rozpoczęcia jego realizacji. Kiedy zaczyna się biznes – ustalenia zmieniają się z dnia na dzień. Dlatego też zmieniać się będą Wasze uzgodnienia zawarte w umowie założycielskiej. Nie tylko możecie, ale wręcz powinniście aktualizować ten dokument. Umowa powinna określać formę takich zmian, przy czym pamiętajcie – zmiany dotyczące rozporządzenia udziałami w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością wymagają notarialnego poświadczenia podpisów.
Najważniejsze klauzule Founders Agreement
Jeśli chcesz przeczytać o poszczególnych klauzulach umowy założycielskiej – zobacz nasz tekst o tym co wpisać do founders agreement. Przydatna może być również seria naszych artykułów o umowach inwestycyjnych.
PODSUMOWANIE
Jeśli jeszcze nie spisałeś ze swoimi wspólnikami umowy założycielskiej – gorąco namawiam Was abyście to uczynili. Możecie zacząć od czegokolwiek – choćby wymiany maili z potwierdzeniem Waszych ustaleń. Nie zagwarantuje Wam to 100% bezpieczeństwa, ale jest dobrym wstępem do przygotowania solidnej Founders Agreement. [lgpromo title=”Potrzebujesz bezpiecznej umowy założycielskiej?” desc=”Zleć to prawnikom z Legal Geek, zrobią ją dla Ciebie!” url=”https://legalgeek.pl/kontakt” urldesc=”ZLEĆ TO NAM!”]